Żar

Bardzo ciekawie a zarazem specyficznie skonstruowana ksiażka. W 99,99% jest ona połączeniem opisu sytuacyjnego i monologu głównego bohatera.

Z początku poznajemy naszego bohatera, który oczekuje przyjazdu dawnego przyjaciela. Ich spotaknie zaczyna się dość zwyczajnie, chociaż można wyczuć miedzy nimi dziwną atmosferę niedopowiedzenia.

Dalsze strony książki to właśnie w głównej mierze monolog. Można wyczuć, że nasz bohater ma jakieś pretensje do przyjaciela.

Wszystko utrzymane zostaje w wyczuwalnej niepewności, oczekiwaniu i obawie przed prawdą.

Ta krótka opowieść to ukazanie wielu lat męskiej przyjaźni i solidarności – jak się okazuje na pozór.

Ale także miłości – niestety nieuczciwej.

Do końca książki czekałam w napięciu czy przyjaciel z dawnych lat, naszego bohatera odważy się powiedzieć prawdę o tym dlaczego stało się tak a nie inaczej.