Nie odbieraj, daj, pozwól
Nie tlen, nie wodę, nie pokarm
Nadzieję, miłość, zażyłość
Dłoń co prowadzi, wskazuje, naznacza
Osłania od ciosów, obelg, spojrzenia
Zatrzyma przed zejściem, w otchłanie przeszłości
Umysł otworzy na teraźniejszości obrazy
Przekształci wymyślne widoki przyszłości
Zada ostateczny cios, przed samym sobą
Zanim wszystko ogarnie przejrzystości prawda
Nie odda mych dłoni, w obce posiadanie
Zamknie w uścisku, czeluści emocji
Poprosi o rękę, pozwoli uciec
Poda pióro, by podpisać cyrograf z życiem
Odbierze ostrze kaleczące uczucia
Zatrzyma i nie puści, ukaże obecność
Wymierzy policzek sprawiedliwości, ocuci
Jak drogowskaz, zakazu, nakazu, ostrzegawczy
Wymierzy karę, mandat, przyjmę w pokorą
Emocjonalnie uzależnię, od siebie, od dłoni
Pozwolę się prowadzić, jak więzień na życie