-
Chaos twórcy
Mówi się, że tworzenie to proces. Nie dla mnie. Proces to czas, odległy, rozwleczony. Dla mnie to zwierzę zakażone wścieklizną, które w jednej chwili może się miotać i szczerzyć kły, aby za chwilę być uległe. To rozszalałe morze uderzające o skały, niszczące wybrzeża, siejące postrach. To znów spokojna toń jeziora, leniwie płynący potok szumiący niewyraźnie…