Czy w świecie w którym rządzą mężczyźni jest miejsce dla kobiet? Czy na uczelni, między pewnymi siebie i bezwzględnymi osobnikami płci męskiej, da się walczyć o siebie i swoje marzenia? W tej powieści poznajemy kilka kobiet, które przeciwstawiły się światu, jaki kreowali dla nich ojcowie, mężowie, wszyscy mężczyźni wokół. Przemierzyły świat, postawiły sobie cel i pomimo wielu złych spojrzeń, komentarzy osiągnęły to co zamierzały. To bardzo szczera i prawdziwa opowieść o tym z jakim trudem zmagały się kobiety w świecie, który mężczyźni uważali za swój. Jestem pełna podziwu dla bohaterek i chciałabym aby więcej dziewcząt oraz kobiet miało w sobie tą siłę którą znalazły w sobie bohaterki książki.